Jeszcze do niedawna renoma prywatnych firm pożyczkowych jak Provident, nie tylko w Polsce nie była najlepsza. Banki komercyjne były bardzo wysoko oceniane przez samych klientów, ekspertów rynkowych i udziałowców, zaś nieliczne prywatne firmy oferujące pożyczki pozabankowe musiały zarabiać na swoją działalność w terenie wysokim oprocentowaniem – dużo wyższym, niż bankowe.
Sytuacja odwróciła się jednak dość diametralnie w okresie kryzysu, kiedy to na jaw wyszło wręcz fatalne funkcjonowanie i zarządzanie bankami. Klienci dotychczas bankowi, zostali zmuszeni przez sytuację do poszukiwania pożyczek w firmach o niższych wymogach formalnych – w ten sposób doszło do wielkiego ożywienia sektora prywatnego i w efekcie do powstania wielu nowych firm konkurujących o klienta.
Walka o klienta
Firmy pożyczające pieniądze online odniosły tak wielki i szybki sukces dzięki wielu czynnikom, takim jak:
- słabsza koniunktura na rynku kredytów bankowych i wysokie wymagania stawiane przed nowymi kredytobiorcami
- gorsze położenie finansowe i zawodowe wielu gospodarstw domowych
- minimum formalności – nie potrzebują praktycznie żadnej dodatkowej dokumentacji, rzadko wymagają od klientów dostarczania jakichkolwiek zaświadczeń
- w przeciętnym procesie pożyczkowym nie jest wymagany ani jeden fizyczny kontakt czy rozmowa telefoniczna klienta z pracownikiem firmy
- błyskawiczna analiza wnioskującego i wydanie decyzji kredytowej w czasie krótszym niż pięć minut
- wykonywanie ekspresowych przelewów księgowanych na koncie odbiorcy w ciągu piętnastu minut, a niejednokrotnie w czasie rzeczywistym
- proponowanie pierwszych pożyczek bez prowizji i dodatkowych kosztów czy oprocentowania, a także odraczanie terminu pierwszej płatności.
Korzyści dla konsumentów
Tam, gdzie toczy się walka o klienta, najwięcej zyskują sami konsumenci, którzy mogą cieszyć się lepszą jakością usług i towarów lub ich niższą ceną. Nie inaczej jest w przypadku pożyczek pozabankowych – do walki wciąż wchodzą nowe podmioty, z nowymi środkami finansowymi nie tylko na reklamę, ale również na promocyjne akcje i kampanie.