Zakładając sklep internetowy zwykle mamy nadzieję, że będzie on generował duże zyski. Niestety, niejednokrotnie przeżywamy rozczarowanie. Owszem, cieszy się on zainteresowaniem ze strony klientów. Nie tylko nie jest ono jednak duże, ale również trudno nie zauważyć, że utrzymuje się na stałym poziomie. Jeśli poziom ten nie budzi zadowolenia, oznacza to, że warto zastanowić się nad tym, jak zwiększyć sprzedaż w sieci.
Po pierwsze – zbuduj silną markę
Klienci często uważają, że skoro profile kolejnych sklepów nie różnią się między sobą, nie trzeba szukać nowych partnerów. Zaopatrywanie się w tylko jednym z nich nie wydaje się im niczym złym. Niestety, często nie jest to wcale nasz sklep. Jeśli więc pierwsze wrażenie nie jest naszą najmocniejszą stroną, możemy spróbować wyróżnić się czymś na tle konkurencji. Obniżanie cen wcale nie jest najlepszą opcją, istnieje przy tym ryzyko, że więcej na tym stracimy niż zyskamy. Może zatem warto promować się jako marka ekspercka? Nie jest to trudne, wymaga jednak poświęcenia kilku chwil. Pomóc może dobrze prowadzony blog, współpraca z influencerami, a także stworzenie w sklepie działu, który nie tylko odpowiadałby na pytania klientów, ale i pomagałby im w radzeniu sobie z problemami pojawiającymi się na ich drodze.
Po drugie – zrób zakupy i zobacz, co nie działa
Może się okazać, że to nie asortyment w naszym sklepie jest winny mniejszemu niż oczekiwaliśmy zainteresowaniu potencjalnych klientów. Winna nie musi być też kampania reklamowa mająca swoje minusy. Osoby zainteresowane zakupami często rezygnują z nich dlatego, że stają przed zbyt trudnym zadaniem. Gdy droga wiodąca od wyboru produktu do zapłacenia za niego jest zbyt kręta, pojawia się myśl o zmianie dostawcy. Nie warto więc sztucznie jej wydłużać zmuszając klienta do rejestracji, proponując mu kolejne produkty i sugerując, że dobrym pomysłem jest wypełnienie ankiety. Jeśli nie wiemy, co nie działa, sami spróbujmy kupić coś w sklepie. Być może właśnie wtedy odnajdziemy to, co najbardziej irytuje.
Więcej na stronie